Wybrałam się ze znajomymi na spacer do parku. W pewnym momencie usłyszałam głośne ujadanie. Odwróciłam się i zobaczyłam pędzącego w moją stronę psa. Spanikowałam i rzuciłam się do ucieczki, a zwierzak ruszył za mną. Zaczęłam się wspinać na latarnię, gdy nagle chwycił mnie za spodnie i... zawisł w powietrzu! Musieliśmy wyglądać jak para błaznów.. ;(
Ola, 13 lat.
-----------------------------------------
Dzięki za historię. Dostaje ona 2/3 punkty obciachu.
Czekam na kolejne historie.
Ann.. ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz