sobota, 3 marca 2012

Pajęcza kartkówka! :D

O rany! Nie uwierzycie co się działo w szkole.! A to wszystko za to, że zrobiła nam kartkówkę! No, ale może od początku. Pewnego dnia w szkole nikt nie miał pracy domowej z matmy. No...wszyscy oprócz tego kujona - Mateusza. Przez to, że nie mieliśmy pracy domowej zrobiła nam kartkówkę. No ale nie rozumiem czemu się tak zjarała. Przecież to normalka, że się nie odrabia pracy domowej, no nie? Rozdaje nam kartki, aż tu nagle nikt nie wie dlaczego, Matematyka (nauczycielka) zaczyna krzyczeć. Każdy się na sb patrzy, a Matematyka wreszcie powiedziała, że koło mojej ławki jest pająk. Rozumiecie ? ! Pająk! Tyle hałasu o malutkiego pajączka. No dobra wcale nie był taki mały - wręcz przeciwnie. Był ogromny i MEGA obleśny! Ale mieliśmy ubaw. A za to, że z tego laliśmy wstawiła wszystkim uwagi. Kartkówkę odwołała i tym samym uratowała całą klasę od kolejnych jedynek. Później przez cały tydzień patrzyła się na naszą klasę z pod byka. A my do dzisiaj mamy z tego mega zjarę! 

Ann.. ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz